Fakty i mity

Fakt Mit
Kobiety w ciąży nie zawsze są informowane przez lekarzy o możliwości szczepień i korzyściach z nich płynących?

Kobiety w ciąży pozostają przede wszystkim pod opieką lekarzy ginekologów, którzy nie zawsze zajmują się istotnością szczepień. Z tego powodu warto rozważyć wprowadzenie obowiązku promowania i  informowania o możliwości skorzystania z tego rodzaju świadczeń u lekarza rodzinnego, który odpowiada za szczepienia ochronne w polskim systemie ochrony zdrowia.

Pneumokoki są bardzo groźne dla osób w każdym wieku?

Pneumokoki są bardzo groźne: wywołują ciężkie zapalenia płuc i ucha środkowego, mogą prowadzić także do sepsy, stanowiącej zagrożenie życia. Szczepionka przeciwko pneumokokom może być podawana już od 6 tygodnia życia; przyjmować ją mogą także osoby dorosłe.

Szczepienie lub przebycie choroby zapewnia odporność na całe życie?

Część szczepień podanych w wieku dziecięcym wymaga przyjmowania dawek przypominających w późniejszych latach życia. Do chorób, na które należy szczepić się regularnie ( min. co 10 lat) należą m.in. tężec, krztusiec i błonica. Osoby dorosłe powinny pamiętać także o szczepieniach przeciwko grypie i pneumokokom, a także wynikających z charakteru wykonywanej pracy.

Uodpornienie za pomocą szczepionki różni się od uodpornienia naturalnego?

Uodpornienie za pomocą szczepionki wiąże się z dużo mniejszym ryzykiem niż to wynikające z przebytej choroby. Przechorowanie danej choroby stwarza wiele zagrożeń dla organizmu, w przeciwieństwie do kontrolowanego procesu wytwarzania odporności wywołanego szczepionką.  Zawarte w szczepionkach drobnoustroje są częściowo unieszkodliwione, całkowicie zabite albo występują zaledwie w postaci małych fragmentów. Ponadto szczepienia stosowane są w momencie kiedy dziecko jest całkowicie zdrowe, a jego układ odpornościowy gotowy na rozpoczęcie walki z osłabionym drobnoustrojem. Modyfikowane drobnoustroje, w przeciwieństwie do ich dzikich szczepów, nie mogą wywołać choroby.  Dlatego są dużo bezpieczniejszą formą nabycia odporności niż przebycie choroby, podczas której może dojść do ciężkich powikłań, znacznie częściej występujących niż niepożądane odczyny poszczepienne.

Reakcja alergiczna na podaną szczepionkę może mieć różny obraz kliniczny?

Reakcja alergiczna w przypadku szczepień może mieć charakter miejscowy lub ogólny. W miejscu szczepienia może wystąpić rumień, obrzęk i bolesność. Na skórze całego ciała lub na ograniczonych jego obszarach może wystąpić wysypka, najczęściej o charakterze plamistym, swędząca, o zmiennej lokalizacji, określana często pokrzywką. Należy jednak pamiętać, że tego typu reakcje mogą również pojawić się po spożyciu pokarmów zawierających alergeny jak np. białko jaja kurzego, żelatyna itp.

Najcięższą reakcją alergiczną na podanie szczepionki jest reakcja anafilaktyczna?

Najcięższą reakcją alergiczną organizmu,  następującą natychmiast po wstrzyknięciu szczepionki, jest wstrząs anafilaktyczny. W najcięższej postaci anafilaksji (wstrząs anafilaktyczny) występuje bladość, spadek ciśnienia tętniczego krwi, poty, przyspieszenie tętna, obrzęki, duszność i utrata przytomności.

Istnieje potrzeba kontynuacji szczepień przeciw poliomyelitis?

Istnieje potrzeba kontynuacji szczepień przeciw poliomyelitis pomimo, iż w Europie nie odnotowuje się przypadków zachorowań na poliomyelitis wywołanych dzikim wirusem. Nie można z nich jednak całkowicie zrezygnować z dwóch zasadniczych względów. Po pierwsze świat nie jest jeszcze wolny od zachorowań na poliomyelitis. Choć w ostatnich latach, dzięki światowemu programowi eradykacji poliomyelitis, którego celem jest całkowite wyeliminowanie krążenia wirusa w świecie, udało się znacznie zmniejszyć ilość przypadków choroby w krajach endemicznych, istnieje ryzyko, iż wirusy te nadal mogą być przenoszone przez osoby zakażone w inne części globu. Drugim powodem jest krążenie wirusów szczepionkowych w środowisku. Szczepionka doustna doprowadziła do znacznej poprawy sytuacji epidemiologicznej w świecie, ale konsekwencją tego jest występowanie w środowisku wirusów szczepionkowych, w których doszło do pewnych zmian genetycznych. Mogą one wywołać chorobę u nieuodpornionych osób, które nie poddały się szczepieniu.

W przypadku niektórych chorób, przeciw którym mamy szczepionki, nie mamy skutecznych leków?

W przypadku niektórych chorób medycyna nie dysponuje skutecznym leczeniem. Jest tak np. w przypadku odry. U pacjentów, u których dochodzi do rozwoju bakteryjnego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, najczęściej wywołanego przez pneumokoki, meningokoki czy Haemophilus influenzae B, mimo stosowanego właściwego leczenia w części przypadków dochodzi do poważnych powikłań. Podobnie jest w przypadku ospy wietrznej – bez względu na to czy stosujemy właściwe leki przeciwwirusowe, czy nie leczymy choroby może dojść do zapalenia móżdżku, bądź wtórnych zakażeń bakteryjnych. Mamy więc do wyboru dobrze kontrolowany i poznany sposób uodpornienia za pomocą sprawdzonych, przebadanych szczepionek lub narażenie dziecka na niekontrolowane zakażenie i chorobę.

Szczepionki są bezpieczne

Szczepionki są bezpieczne – przechodzą aż 3 fazy badań, zanim zostaną zarejestrowane i dopuszczone do stosowania. Jeśli szczepionka jest bezpieczna – zostaje zarejestrowana, ale nadal prowadzone są badania kliniczne: badania IV fazy oraz rejestracja objawów występujących po przyjęciu preparatu. Warto dodać, że uwzględnia się wszystkie poważne zdarzenia medyczne, które miały miejsce w ciągu 4 tygodni po szczepieniu, a w niektórych przypadkach jeszcze później.
Bezpieczeństwo szczepień potwierdzają też wieloletnie, szerokie badania obserwacyjne dużych grup zaszczepionych pacjentów.

Szczepienia pozwalają uniknąć powikłań, które mogą pojawić się po przejściu choroby

Szczepienia należą do największych osiągnięć medycyny – każdego roku ratują miliony osób na całym świecie. Pozwoliły zlikwidować niektóre choroby (np. ospę prawdziwą) lub znacząco je ograniczyć. Skuteczność szczepionek jest w większości przypadków porównywalna z odpornością po przechorowaniu. Jednakże, przejście choroby może być dodatkowo obarczone wystąpieniem powikłań, których skala i skutki są trudne do przewidzenia.

Przebycie choroby nie zawsze daje odporność?

Przebycie choroby nie musi skutkować wytworzeniem odporności, a może być niebezpieczne dla zdrowia i życia. Bakterie otoczkowe (m.in. pneumokokimeningokoki, pałeczka okrężnicy, Hib) potrafią doskonale się kamuflować. Ich otoczka (złożona z wielocukrów) sprawia, że są nierozpoznawalne przez ludzki układ odpornościowy, co warunkuje szybki rozwój choroby. Ponadto, w tej sytuacji organizm nie potrafi wytworzyć pamięci immunologicznej. Odporności na całe życie nie gwarantuje również przechorowanie krztuśca – w czasie choroby tworzą się jedynie nietrwałe przeciwciała, a nie długo żyjące komórki pamięci.